Skoro są dwie panienki, to każda z nich musiała dostać swoją własną nową sukienkę. Postanowiłam wykorzystać taki sam zestaw kolorów, ale fason wymyśliłam inny dla każdej z nich. Jestem ciekawa, która z sukienek bardziej przypadnie Wam do gustu. Ja już mam swoją faworytkę :-).
niedziela, 17 czerwca 2018
Bliźniaczki
Dzisiaj prezentuję największe zaskoczenie tegorocznych imienin mojej córki. Obie babcie podarowały jej identyczny zestaw Skipper Babysitters . W sklepach są setki zabawek, lalek - dziesiątki, nawet zestawy Skipper są trzy rodzaje, a dostała dwa identyczne. Tak więc mamy teraz dwie lalki Skipper, dwa wózki i dwa bobasy :-).
Skoro są dwie panienki, to każda z nich musiała dostać swoją własną nową sukienkę. Postanowiłam wykorzystać taki sam zestaw kolorów, ale fason wymyśliłam inny dla każdej z nich. Jestem ciekawa, która z sukienek bardziej przypadnie Wam do gustu. Ja już mam swoją faworytkę :-).
Skoro są dwie panienki, to każda z nich musiała dostać swoją własną nową sukienkę. Postanowiłam wykorzystać taki sam zestaw kolorów, ale fason wymyśliłam inny dla każdej z nich. Jestem ciekawa, która z sukienek bardziej przypadnie Wam do gustu. Ja już mam swoją faworytkę :-).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niby takie same,a jednak trochę różne twarzyczki:) śliczne modelki i sukienki. Trudny wybór, która ładniejsza-może ta z białą obwódką na falbanie😊
OdpowiedzUsuńNo właśnie, niby takie same, ale jedna ma odrobinę większe oczy. Ale to fakt, że buzia u obu jest śliczna. To już nie dziecko, a jeszcze nie dorosła kobieta :-)
UsuńCo za zbieg okoliczności :-)! Lubię zarówno sukienki, być może jeden z białym obramowaniem nieco więcej :-). Bliźniaki wyglądają razem milutkie!
OdpowiedzUsuńTak się jeszcze nie zdarzyło, żeby córka dostała identyczny prezent od dwóch osób :-). Zaskoczenie było ogromne :-)
UsuńMnie też bardziej przypadła do gustu ta z białą obwódką. :) I moim zdaniem buzia Skipper zyskuje przy związanych włosach. A że dwie takie same - pomysł z bliźniaczkami rozwiązuje kwestię, można je nieco inaczej stylizować, coś jak Mary-Kate i Ashley Olsen. ;) Kolor pasemek na włosach i kolorki w sukienkach skojarzył mi się jagodowym deserem. ;D
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że córka będzie rozczarowana, że druga taka sama lalka. Ale nie doceniłam jej - ona po prostu z dziecięcą radością, bez zastrzeżeń przyjęła prezent :-)
UsuńUrocze zdjęcia! Bliźniaczki też mogą być wdzięcznym tematem posta a nawet powiedziałabym, że ciekawszym, bo rzadko się zdarzają takie nadzwyczajne zbiegi okoliczności jak u Twojej córeczki :)))
OdpowiedzUsuńSukienusie przesłodkie i nie umiałabym wybrać, która piękniejsza :)))
Myślę, że gdyby babcie próbowały się umówić na kupienie takiego samego prezentu, to by się to tak nie udało, bo by się okazało, że akurat czegoś nie było, itp. :-)
UsuńAleż fajnie wyszło. :) Sukieneczki są przepiękne, ale i ja skłonię się leciutko w stronę tej z białą falbanką na dole. Ale tak troszkę, bo obie są piękne.
OdpowiedzUsuńFajnie i na pewno śmiesznie :-). Trzeba przyjąć pod swój dach cały przychówek :-)
UsuńNiespodzianka! Bliźniaczki śliczne!
OdpowiedzUsuńSukienusie obie cudne, bardziej podoba mi się ta z różową falbanką na górze...
Dzięki temu masz teraz w stadku urocze bliźniaczki :). Obie sukieneczki bardzo mi się podobają, ale skłaniam się bardziej ku tej z szerokim kołnierzem. Sama bym się na nią skusiła, bardzo lubię takie wykończenia :).
OdpowiedzUsuńUrocze bliźniaczki z całym dobrodziejstwem inwentarza: dwa wózki, dwa bobasy i kilka drobiazgów (komórki, kubki ze słomką, misie) :-).
UsuńHehe... a to się babcie ucieszyły :P
OdpowiedzUsuńmyślę, że córcia też :)
Fajna bliźniacza sesja wyszła :D
Tak, córka przyjęła to wszystko bardzo pogodnie. Po prostu dostała bliźniaczki :-)
UsuńHe, he, he... :))) A to ci fart :P
OdpowiedzUsuńNiezwykły fart :-)
UsuńI niech ktoś powie, że dwie osoby na świecie w tym samym czasie nie mogą pomyśleć o tym samym? :) To teraz są siostry bliźniaczki. Przeurocze dziewczęta. :)
OdpowiedzUsuńOtóż to! Też tak myślę, zwłaszcza, że mają takie słodkie, dziewczęce buzie :-).
Usuńobie Babcie mają dobry gust :DDD
OdpowiedzUsuńa te słodkościowe bobaski rozwalają
mnie na maksa - no i wózeczki!!!!!
z każdej sukienkipodoba mi się co
innego - u jednej moc falbanek na
dole u drugiej delikatna góra :)
zaprosiłam do siebie piegowatą skiper
z kwietną sukienusią i traperami -
teraz brakuje Jej do szczęścia koleżanki,
najlepiej ciemnoskórej :)))
No fajne są Skipperki Babysitterki. Dotychczas jakoś nie zwracałam na nie uwagi, dopiero teraz, jak się do nas wprowadziły (i to od razu parami), to doceniłam ich urok :-)
Usuń