czwartek, 31 sierpnia 2017

W nadmorskim klimacie

Z założenia podczas urlopu jest więcej czasu na różne sprawy, czytaj: na tworzenie strojów dla Barbie. Maszyny do szycia na wakacje zabrać nie mogłam. Jedyną opcją było szydełko i kordonek. I bardzo się przydały. :-)







poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Wakacje, wakacje

Dzisiaj rozpoczynam serię wpisów wakacyjnych. Wprawdzie sukienkę tę uszyłam dwa dni przed wyjazdem, ale zdjęcia zrobiłam już podczas wakacji nad naszym, arktycznie zimnym i zatłoczonym do granic możliwości morzem, więc dlatego figuruje pod hasłem "wakacje 2017".












sobota, 26 sierpnia 2017

Druga dla Madeline Hatter

Przedstawiam moje drugie podejście do tematu Madeline Hatter. Nie mówię, że na pewno ostatnie, ale jak na razie mam dość szycia dla niej, bo nie jest to dla mnie łatwe i przyjemne (nie wspominając, że niektóre użyte tu materiały bardzo mnie rozczarowały i utrudniły szycie). Może gdybym była z zawodu krawcową, tak bym nie narzekała... 
A w następnych postach pojawiać się będą wakacyjne kreacje (i oczywiście wakacyjne fotki), na które już dzisiaj zapraszam :-)





poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Sinatra Barbie

Okazuje się, że jestem bardzo podatna na okazje cenowe (okazja ta wynosiła  jedyne 40% ceny wyjściowej), w wyniku czego zamieszkała z nami kolejna lalka. Jest to Sinatra Barbie Doll. Przed zakupem (i 10 minut przed zamknięciem sklepu) próbowałam szybko sprawdzić, za ile można tę lalkę dostać w necie. Okazało się, że w Polsce nie ma już takiej możliwości. Cóż było robić? Okazja sama pchała mi się w ręce :D. Oto ona: w plenerze, a w dalszej części przy ściance.