sobota, 3 lutego 2018

Dla miłośników "Krainy Lodu"

...czyli post z przymrużeniem oka. Chyba nie muszę pisać, z czego uszyłam bluzę dla Barbie, bo to widać gołym okiem. Wspomnę jedynie, że to kolejny raz, kiedy używam ciuszków po córce, by uszyć coś dla Barbie. Taki mój mały, domowy recykling :-).





W roli podpórki i siedziska wystąpił gościnnie przybornik na szydełka :-)