Okazało się, że żadne z butów, które noszą Barbie, nie pasują na Poppy. Mogła wystąpić na boso albo w swoich zielonych butach, w których przyjechała. Trochę mi to nie pasowało :-). Z pomocą przyszedł mój mąż i wyrzeźbił specjalnie dla Poppy buciki.
Dziękuję, kochany Mężu :-*