Jest to pierwsza sukienka dla Barbie, jaką uszyłam na maszynie. Każda z naszych lalek miała ją na sobie, co zostało uwiecznione na zdjęciach, więc dzisiaj wystąpią aż trzy modelki.
Pierwszą rzeczą, którą ja uszyłam swoim lalkom na maszynie była moro bluzka na ramiączkach i muszę powiedzieć, że tutaj jest zdecydowanie bardziej dziewczęco :) Nie jestem co prawda pewna swojego stosunku do cekinów, bo mam wrażenie, że dół i tak jest już ukwiecony, a bez nich sukienka byłaby prostsza, przez co kwiaty na spódnicy byłyby bardziej wyeksponowane i zostałoby miejsce na ewentualne dodatki, jak korale, albo naszyjnik... a z drugiej strony, na co komu korale, kiedy ma się pasek z cekinów? :D (I nagle mam pomysł na spódnicę z cekinami, a odpowiedniego materiału i cekinów brak. Czyż to nie cudownie?) Co do zdjęć, sukienka szczególnie przypadła mi do gustu na dwóch pierwszych pannach, blondynka wygląda w niej delikatnie i uroczo, podczas gdy skaterka ma przy tym jeszcze taki pazur, który zawdzięcza chyba kontrastowi między ubrankiem, a kolorem skóry/włosów. Gdybym miała wybierać, na której sukienka podoba mi się bardziej to pewnie wybrałabym ją, nawet pomijając, że to jedna z lalek, które podobają mi się tak po prostu :D
Piękna sukienka i piękna sesja w kwiatach!
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńSukienka niby prosta,a przyciąga wzrok delikatnym wzorem i ozdobami.Modelki wyglądają w niej dziewczęco,ale i sexi.
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu własnym i modelek :)
Usuńładny materiał - lubię roślinne motywy
OdpowiedzUsuńna ciemnym tle - pasek odwraca uwagę
od piękna wzorów na spódniczce, szkoda...
Na szczęście każdy ma inny gust :)
UsuńPierwszą rzeczą, którą ja uszyłam swoim lalkom na maszynie była moro bluzka na ramiączkach i muszę powiedzieć, że tutaj jest zdecydowanie bardziej dziewczęco :) Nie jestem co prawda pewna swojego stosunku do cekinów, bo mam wrażenie, że dół i tak jest już ukwiecony, a bez nich sukienka byłaby prostsza, przez co kwiaty na spódnicy byłyby bardziej wyeksponowane i zostałoby miejsce na ewentualne dodatki, jak korale, albo naszyjnik... a z drugiej strony, na co komu korale, kiedy ma się pasek z cekinów? :D (I nagle mam pomysł na spódnicę z cekinami, a odpowiedniego materiału i cekinów brak. Czyż to nie cudownie?)
OdpowiedzUsuńCo do zdjęć, sukienka szczególnie przypadła mi do gustu na dwóch pierwszych pannach, blondynka wygląda w niej delikatnie i uroczo, podczas gdy skaterka ma przy tym jeszcze taki pazur, który zawdzięcza chyba kontrastowi między ubrankiem, a kolorem skóry/włosów. Gdybym miała wybierać, na której sukienka podoba mi się bardziej to pewnie wybrałabym ją, nawet pomijając, że to jedna z lalek, które podobają mi się tak po prostu :D
A można gdzieś obejrzeć dzieła Twoich rąk?
UsuńJa zawsze wybiorę skaterkę, bo to moja ulubiona modelka :)
Dokwiecona sukienka jest naprawdę śliczna, ponadto panny pięknie, elegancko i naturalnie ją prezentują. Pozdrawiam i czekam na następne kreacje!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa komentarza. Cieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńWszystkie trzy idealnie w niej (kiecce) wyglądają :)
OdpowiedzUsuń