Kreację uszyłam z tkaniny, która pochodzi z mojej bardzo kiedyś ulubionej spódnicy. Nie noszę jej od jakiegoś czasu, bo ... umówmy się, że zbiegła się w praniu :-).
Spódnica zrobiona jest z koła, góra sukienki zawiązywana na szyi. Na końcach wiązań zawieszone są koraliki srebrno-błękitne.
Przepiękna lalka - moje marzenie :-) I niesamowicie pasująca do niej kreacja :-) Wspaniale!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i wszystkie miłe komentarze :)
UsuńWspaniała kreacja.Zachwycają mnie szczegóły,jak ozdoba paska.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Dziękuję :)
Usuńniebiański klimat z odrobiną karmelu ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję za niebiański komentarz :)
UsuńPopatrz, jakie to ciekawe, mnie też się z czasem kilka rzeczy skurczyło w praniu :)))
OdpowiedzUsuńSuknia powiedziałabym - zjawiskowa a perełki są znakomitym dodatkiem :-)
Przynajmniej lalki skorzystają :)
UsuńDziękuję za miły komentarz :)
Brakuje tylko Kena, który porwałby Barbie do walca:) piękna sukienka i zdjęcia
OdpowiedzUsuńKoralików nie widać a szkoda ;-)
OdpowiedzUsuń