Moją najnowszą Barbie ubrałam w sukienkę, którą uszyłam z ciuszka po córce. Ozdobiłam ją koronką białą i kremową. Dodatkowo zrobiłam dla niej naszyjnik, a na koniec wręczyłam prawdziwą różyczkę i zaprosiłam przed obiektyw. Fotek dzisiaj jest cała masa, ale nie potrafiłam wybrać. I tak cud, że nie wstawiłam wszystkich, ale zaledwie połowę :D.
P.S. Na ostatniej fotce na lalce ulokował się pasażer na gapę :-). Niestety zauważyłam go dopiero przy przeglądaniu zdjęć w komputerze, na żywo umknął mojej uwadze. Zastanawiałam się, czy wyrzucić to zdjęcie, czy zostawić. Dekoncentruje mnie ten robal, ale Barbie wygląda tak uroczo na płatkach róży, że postanowiłam z niego nie rezygnować.
P.S.2. A ciuszek, z którego uszyłam tę sukienkę, to rajstopki :-).
Pozdrawiam i życzę jak najwięcej chłodnych powiewów...
Naprawdę rajstopki??? :D niezwykłe! niesamowite... :):) ja bym chciała taką sukienkę, podoba mi się ogromnie, jest doskonała w swojej prostocie, koronka pięknie podkreśla jej urok :)
OdpowiedzUsuńCo do robaczka - można łatwo go zatuszować/zamaskować w bezpłatnych programach do obróbki zdjęć - mój ulubiony to GIMP :) polecam ;)
Naprawdę, naprawdę :). Bardzo się cieszę, że Ci się podoba.
UsuńChętnie bym taką sukienkę uszyła i dla siebie, ale nie widziałam takich dużych rajstop :D
Będę musiała spróbować pozbyć się robala - dzięki za podpowiedź :-)
Śliczna sukienka, ja też chętnie bym przygarnęła podobną dla siebie.:) Wspaniała sesja.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
UsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńChłodny powiew się przyda, bo można się roztopić :)
Dziękuję :-)
UsuńWszystko piękne! I sukienka i korale i ta mini różyczka:) Robak mi nie przeszkadza w podziwianiu sesji:) zdjęć mogłoby być nawet więcej😁
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
UsuńCieszę się, że robak nie jest tak absorbujący, jak mi się zdawało :-)
Rajastopki dziecięce to idealny towar na ciuszki :D sama dosyć często z tego korzystam :D
OdpowiedzUsuńCudna to Twoja modelka i piękną dostała kiecunię <3
Dziękuję :-)
UsuńRajstopki dziecięce są rewelacyjne :-)
Ach jak pięknie wygląda nie jedna modnisia by chciała mieć taka sukienkę. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu modelki :-)
UsuńPiękna kreacja!!!! Sam bym taką założyła w te upały :)). A pasażer na gapę niech zostanie, zdjęcie cudne więc nie przyćmił uroku lalki :)). Buziaki!
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieszę się, że nie taki robal straszny jak go malują :-)
UsuńSukienka romantyczna i elegancka. A modelka wygląda świeżo i delikatnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :-)
UsuńPowiem szczerze - w Twojej kreacji wygląda znacznie lepiej niż w swoim firmowym ciuszku. Pasują jej delikatniejsze kolory, wygląda teraz bardziej subtelnie i elegancko. Ostatnie zdjęcie (mimo robalka ;)) - śliczne!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że tak myślisz :-). Lubię dobierać strój odpowiedni do urody lalki.
UsuńDziękuję za miły komentarz :-)
Piękna! Naprawdę wygląda cudownie w tej stylizacji! Delikatna, subtelna ślicznotka!
OdpowiedzUsuńPs. Ja bym żyjątko zostawiła, wygląda bardzo naturalnie :-)
Dziękuję :-)
UsuńSukienka idealna dla tej panienki. Sesja taka, że oczu oderwać nie można. :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :-)
UsuńSukienka śliczna, w sam raz na letnie upały. Panna zjawiskowa, a fotki rewelacja. Oglądałam z wielką przyjemnością.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję również w imieniu modelki :-)
UsuńSukienka idealna na lato. I mnie by się taka przydała w ludzkich rozmiarach ;-)
OdpowiedzUsuńOtóż to :-)
UsuńPěkné šaty moc ji sluší:-)
OdpowiedzUsuńŚwietna robota. Ten ciuszek naprawdę jej pasuje :)
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńPięknie, skromna, ale jakże szykowna kreacja. Ogromnie pasuje tej pannie :)
OdpowiedzUsuńlat 20ste, lata 30ste...
OdpowiedzUsuńcudne capuccino Wam wyszło -
z urodą subtelną te koronki
i skromny fason idealnie pasują!
Dziękuję :)
Usuń