wtorek, 24 lipca 2018

Damą być


W rolę damy wcieliła się Poppy Parker. Któż mógłby bardziej od niej nadawać się do bycia damą? :-)
Suknia - made in China





Nawet pobyt na drzewie niektórym damom niczego nie ujmuje :-)



24 komentarze:

  1. dama, bez dwóch zdań! Wydaje się taka delikatna, krucha, jednocześnie z klasą i z własnym zdaniem - dama ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, niektórym wystarcza odpowiedni wyraz twarzy i dama gotowa :D

      Usuń
  2. Wow she is so beautiful! I love the photos! The dress suits her, and the little parasol is so cute :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Modelka pięknie wygląda w "balowej"sukni. Zdjęcia rewelacyjne😊zwłaszcza pierwsze i to na drzewie😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo urokliwy ten zestaw - modelka i kiecka i parasolka jak kropka nad i dopełnia całość :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, niektórym nawet różowy nie zaszkodzi :D

      Usuń
  5. Dama z charakterkiem:) Suknia cudna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Suknia z Chin, a naprawdę super wykonana i ładnie się układa :-)

      Usuń
  6. Niesamowita ta Poppy! Cudowna, elegancka, piękna!
    Suknia zjawiskowa! I ta parasolka! Wspaniałe zdjęcia a ostatnie jest naprawdę - rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Modelka cudna. Suknia idealna dla damy, a parasol dopełnia całości.
    Ostatnia fotka genialna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z parasolem znowu się namęczyłam, ale nawet jakoś to wyszło :)
      Dziękuję :)

      Usuń
  8. Piękna z niej dama! Elegancka i dystyngowana.
    Gdyby miała białą perukę, mogłaby robić za Marię Antoninę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prawdziwa dama i drzew się nie boi ;). Przepiękna elegantka, róż wygląda na niej naprawdę dystyngowanie. A jaką ma piękną parasolkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, bo jest róż i róż - niektóre odcienie można zaakceptować :). Parasolkę już kiedyś pokazywałam. Też jest chińska i kiepsko wykonana, w przeciwieństwie do sukni.

      Usuń
  10. Dama jak się patrzy! :D.
    Miałam kiedyś podobną, lalkową parasolkę. Moja była niebieska i miała bardziej płaski i pospolity uchwyt, który niestety chyba się odczepił i zgubił (można było go odczepiać) :P. Chyba jeszcze leży u mojej mamy na strychu. Kiedyś, przy okazji może zabiorę :D.
    Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie gadżety jak ta parasolka, czasem się przydają :)

      Usuń
  11. sukienka niczym z płatków pelargoni!!!
    cudnie PP w niej, z parasolką teeeż!

    OdpowiedzUsuń