Ta Barbie jest niższa od pozostałych lalek i ma figurę nastolatki. Nie jest dojrzałą kobietą i jest pełna dziewczęcego wdzięku. Zależało mi na tym, żeby go podkreślić i dlatego zdecydowałam się wykorzystać fragment jakiegoś ciuszka po mojej córeczce. Padło na body w biedroneczki. Do tego dorobiłam na szydełku karczek i powstała taka sukieneczka.
Gdy moja córeczka zobaczyła swoją lalkę w gotowej sukience, powiedziała do niej: "Nareszcie masz swoją sukienkę". Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że moja mała pociecha też na to czekała :-). Ale cóż poradzić na brak weny? Nie znam na to lekarstwa :-).
No i mam nadzieję, że udało mi się nie zrobić z tej Barbie dorosłej kobiety...
Chociaż nastolatka pewnie by chciała :D
Piękna sukienka, taka dziewczęca! Modelce idealnie pasuje kolor czerwony:) zdjęcia (jak zwykle) rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wszystkie miłe słowa :-)
UsuńBiedronkowa sukienka to fajny pomysł. Przez to dziewczyna wygląda jeszcze młodziej. :)
OdpowiedzUsuńGuziczek w kształcie biedronki przypomniał mi moją ulubioną maleńką broszkę z dzieciństwa.
Jaka szkoda, że się zapodziała i nie dotrwała do obecnych czasów.
Tak to już jest z rzeczami z dzieciństwa - bardziej się je ceni już po latach i często za późno :-)
UsuńDziękuję za miły komentarz :-)
Czaderska ta sukienka :))))
OdpowiedzUsuńI nie, nie udało Ci się zrobić z niej kobiety :)
A na brak weny najlepszy jest odpoczynek lub poszukanie jakiejś inspiracji :)
Super, udało się :D
UsuńZazwyczaj podchodzę do braku weny jak w tym przypadku. Po prostu nic na siłę. Czekam, aż pomysł pojawi się sam.
Ale piękna sukienusia :)) Ślicznie ją uszyłaś :)). Buziaki!
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńTo prawda, brak weny to okropna sprawa. I niewiele można zdziałać. Tylko poczekać.
OdpowiedzUsuńAle czasem warto - jak i w tym przypadku. Sukieneczka wyszła cudna, w sam raz dla tej panienki.
Jestem tego samego zdania. Nic na siłę.
UsuńDziękuję za uznanie :-)
Bardzo dziewczęca ta sukienusia. Każda lalka zasługuje na własna sukienkę a że czasami brak weny... bywa :)Podrawiam:)
OdpowiedzUsuńKażda lalka zasługuje na własną sukienkę i zawsze staram się temu sprostać :-)
UsuńCudnie wygląda w tej kiecuni :D aż czuć lato w nozdrzach :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Lato to tylko na sukience :-)
UsuńPogoda jest tak beznadziejna, że musiałam polować na przejaśnienia, by zrobić te zdjęcia.
Jejuniu! Jaka słodka ta sukieneczka!
OdpowiedzUsuńBrak weny i mnie dopadł...niby pomysłów wiele a jak przyjdzie co do czego to klapa :)))
Dziękuję :-)
UsuńTo widać jakaś choroba z brakiem tej weny :-D
Moc pěkné šaty:-).
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńSłodka sukieneczka 😊🐞
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńSukieneczka urocza, a panna wygląda ślicznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPełna uroku sukienka :) idealna dla młodej dziewczyny, myślę że świetnie trafiłaś z kreacją dla "grupy wiekowej" lalki :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPo przemyśleniu sprawy, myślę, że jednak mało która nastolatka założyłaby taką sukienkę. Na szczęście ta nie ma szans protestować :D
Jak już się ujawniłam to napiszę, że bardzo mi się podoba ta suknia z biedronką.
OdpowiedzUsuńBiedronka to fajny dodatek
Super pomysł i wykonanie
Betty
Dziękuję :-)
UsuńFajnie, że się ujawniłaś i zapraszam częściej :-)
Lalka wygląda w tej sukience przeuroczo! Cudownie potrafisz dobrać kreację do typu urody modelki. A gdzie udało się Tobie trafić na tą Joyce? Ja cały czas się rozglądam, ale stacjonarnie nigdzie ich nie widać, chyba pozostaje mi Internet i ryzyko "koślawych" oczu ;) Moc pozdrowień!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :-)
UsuńLalkę kupiłam w Smyku, ale to już dawno temu, bo na początku stycznia.
Jak kupujesz przez internet, to zawsze można oddać towar, nawet bez podawania przyczyny. Więc myślę, że można zaryzykować :-). Często kupuję lalki na Allegro i tylko dwa razy musiałam je oddawać ze względu na ich "wady wzroku" :-)
Dziękuję za odpowiedź! Wczoraj weszłam do Carrefoura po przybory plastyczne dla córki i oczywiście zahaczyłam o dział z Barbie ;) A tam na półce z innymi Fashionistas stoi właśnie ONA, jedna jedyna. Na pewno czekała na mnie ♡
UsuńSuper, że udało Ci się ją kupić. Ja również myślę, że czekała właśnie na Ciebie :-)
UsuńSłodziutkie - i modelka i sukieneczka! Moim zdaniem kreacja jest bardzo dziewczęca i w sam raz dla nastolatki. Śliczna sukieneczka akurat na lato!
OdpowiedzUsuńDziękuję za słowa uznania :-)
UsuńAkurat na lato, tylko ciekawe, jakie to lato będzie, bo jak na razie mamy najzimniejszy maj od 28 lat :-)
do schrupania :)))
OdpowiedzUsuń😊
Usuń