środa, 12 września 2018

Czerwone dodatki

Sukienkę na szydełku wykonała moja siostra.
Czerwone dodatki wymyśliłam ja, ale wyczarował je z filcu mój mąż.
Zdjęcia zrobiłam ja.
Córka robiła bańki, ale niestety wiatr porywał je za wysoko i nie udało mi się ich uchwycić, ale wkład córeczki w sesję był :-D.
To się nazywa praca zespołowa :-).








28 komentarzy:

  1. Czerwone dodatki kapitalnie ożywiły sukienkę, która bardzo mi się podoba! Jest wykonana z ciekawego kordonka i bardzo ładnie leży na Raquelle :-)
    Ps. To jedna z piękniejszych Raquellek, jakie znam :)))
    A tak przy okazji... nie ma to jak praca zespołowa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą w 100% :-). Dopowiem, że sukienka jest wciągana, więc może dlatego tak się idealnie dopasowała do figury.

      Usuń
  2. Jaka zdolna rodzinka:) najładniejsze są bańki:)a kapelusz rewelacyjny! Sukienka też:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bańki są zawsze najładniejsze, choć nie zawsze są na zdjęciu :D

      Usuń
  3. Czerwony kapelusz jest zawsze podejrzany. :) Ale żadnego bruneta wieczorową porą na szczęście nie widać. Świetna sesja i działania zespołowe. A mój mężczyzna krzywi się, kiedy choć chwilkę musi potrzymać blendę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nasz jedyny Ken też nie jest brunetem :D
      Na mojego męża nie mogę narzekać - przynajmniej nie w tym temacie :D

      Usuń
  4. Sukieneczka śliczna. Kapelusz i pasek super.
    Nie ma to jak wspólna praca.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgrana rodzina to podstawa! Efekty widać :)) Wszystko wspaniałe!! Podziwiam Twojego męża, mój tylko podziwia efekt końcowy :) Moc pozdrowień dla utalentowanej ekipy :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najczęściej sama robię wszystko, ale zdarzało się, że miałam jakiś pomysł, ale nie wiedziałam, jak lub kiedy zrobić, wtedy z pomocą przychodził mąż. Zawsze mawia: "rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki, na cuda trzeba poczekać" :D
      Dziękuję, pozdrowię :-)

      Usuń
  6. Jak już nie raz pisałam, masz bardzo utalentowaną rodzinkę, a efektem tego jest śliczna sesja! Czerwone dodatki nie pozwalają oderwać wzroku od modelki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie kontrastowe (czytaj czerwone) dodatki :D
    Ciekawa jestem jak mąż zrobił główkę kapelusz? Wielki pokłon dla niego i oczywiście dla córki też :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, ja też nie wiedziałam, jak to wyczarował. Już wiem i pewnie przygotuję tutorial, skoro ciekawi to również Ciebie :-)
      Dziękuję, przekażę pokłony :D

      Usuń
  8. niesamowita EKIPA!
    GRATULUJĘ Rodzinki!
    skienusia cudna, ale
    bez kapelusza niechaj
    pannica się nie rusza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, razem jesteśmy zdolni do wszystkiego :D. Dziękuję za gratulacje :)

      Usuń
  9. Brawo Wy! Wyszło cudnie. :) Połączenie szarości sukienki z czerwienią jest rewelacyjne. A ta Raquelle jest po prostu przepiękna.

    OdpowiedzUsuń
  10. Sukienka jest po prostu świetna! Masz zdolną siostrę i męża :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny efekt końcowy :) Grunt to dobrze dobrana i utalentowana ekipa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję w imieniu wszystkich zainteresowanych :)

      Usuń
  12. Świetne efekty osiagneliście razem! Piękna sesja :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czerwień to zdecydowanie jej kolor ;-) Pięknie sie prezentuje z tymi dodatkami :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama jestem zaskoczona, że tak jej dobrze w czerwieni. Dotychczas ubierałam ją w inne kolory, jakoś omijając czerwony. Jak widać niesłusznie :-)

      Usuń
  14. Czerwone dodatki to strzał w dziesiątkę ;)

    OdpowiedzUsuń