Życzę przyjemnego oglądania :-)
Nie, nie dwoi Wam się w oczach: tu są dwie lalki Madeline. I nie, nie mieszkają z nami obie. Kupiłam dwie po okazyjnej cenie i jedną dałam w prezencie córce, a drugą - jej kuzynce.
Potem Madeline została przyrównana do Barbie...
...a następnie rozebrana.
Wyprosiła nową sukienkę...
która spodobała się też innym lalkom. Nie sposób jednak trafić do przekonania niektórych blondynek, że ta sukienka leży idealnie jedynie na Madeline.
Naszym lalkom zdarza się stać w niewygodnej pozycji...
przewrócić...
oraz tańczyć...
siedzieć w łazience po zabiegach pielęgnacyjnych...
ale także leżeć...
Nasze lalki przymierzają ciuchy...
buty...
okulary...
oraz stroje od kreatywnych projektantów...
A przede wszystkim bardzo cieszą oko, gdy się spogląda na półeczkę:-)
Ależ się naśmiałam:) super! Fajne życie mają Twoje lalki:)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy lalki też tak myślą :)
UsuńAle wesoło. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, bo tak miało być :)
UsuńTak to prawda, lalki mają własne życie zbyt ;-D! Śmieszne zdjęcia! Ubrania papieru są bardzo unikalne! I zdjęcie z głową: mam nadzieję, że lalka ma jej głowę do tyłu ;-D.
OdpowiedzUsuńUbrania z papieru są dziełem rąk mojego męża i córki i mnie samą zaskoczył efekt :)
UsuńPamiętam, że moja siostra i ja również odzież papier i papierowe lalki, znakomity pamięci :-)
UsuńPamiętam tę zabawę z papierowymi lalkami! Też z siostrą się bawiłyśmy w ten sposób. Och, to były czasy!
Usuńbarwa i fason najnowszej sukienusi
OdpowiedzUsuńwprost zachwyca mnie - panienka w
okularach - niepokoi swym imagem :)
Mam nadzieję, że niepokoi w dobrym sensie :)
Usuńtak - intryguje, nie daje
Usuńo sobie zapomnieć :DDD
Wiem coś o tym. Od momentu, kiedy zobaczyłam ją po raz pierwszy, nie mogłam wybić jej sobie z głowy. I nie zaznałam spokoju, dopóki z nami nie zamieszkała :))
UsuńAleż się tam u Was dzieje!
OdpowiedzUsuńFajna fotorelacja.
O, tak! Nie może być nudno :)
UsuńBardzo ciekawy backstage :))) Fajnie się ogląda takie zdjęcia. Tyle w nich prawdziwego życia :)
OdpowiedzUsuńCzasem zupełnie niespodziewanie można złapać fajne ujęcie "z życia". Cieszę się, że się podoba :)
Usuń