To już ostatnia wakacyjna kreacja i ostatnia sesja nad morzem. Bluzka była już prezentowana - post Perełka - w zestawieniu z inną spódnicą.
Zapraszam do oglądania...
Pierwotnie spódnica miała wyglądać jak poniżej, ale po obejrzeniu zdjęć zdecydowałam się dorobić granatowe zakończenie.
I kolejna fantastyczna spódnica, którą chciałabym mieć, a nie potrafię wyczarować. Panna rewelacyjnie prezentuje się w stroju, z włosami rozwianymi przez nadmorski wiatr.
Obie wersje są fajne (w zakończeniu spódniczki)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńŚwietny zestaw a dziewczyna, z rozwianymi przez wiatr włosami, wygląda doskonale!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa
UsuńI kolejna fantastyczna spódnica, którą chciałabym mieć, a nie potrafię wyczarować.
OdpowiedzUsuńPanna rewelacyjnie prezentuje się w stroju, z włosami rozwianymi przez nadmorski wiatr.
Możesz mi wierzyć na słowo, że jeszcze kilka miesięcy temu też myślałam, że nie potrafię takiej spódnicy wyczarować. A to naprawdę nic trudnego. :)
UsuńZdecydowanie ładniejsza wersja z granatowym wykończeniem:) szkoda, że to już ostatnie wakacyjne fotki...
OdpowiedzUsuńJa też żałuję, że w tym roku więcej wakacyjnych nie będzie :)
Usuńciemniejsza lamówka
OdpowiedzUsuńpodbiła atrakcyjność!
Chyba masz rację :)
Usuń