środa, 27 grudnia 2017

Po Świętach...

...nadszedł czas na przedstawienie nowych mieszkanek naszego domu. W tym roku moja córeczka znalazła pod choinką wyjątkowo dużo lalek. Ja - żadnej, ale córeczka obiecała, że będzie mi pożyczać :-). Na pociechę mogę pooglądać album, który otrzymałam.





A teraz nastąpi prezentacja lalek, w moim mniemaniu od najmniej atrakcyjnych.

Twór barbiopodobny: żeby nie zatrzeć dość dobrego wrażenia, jakie robi na pierwszy rzut oka, nie będę pokazywać, jak wygląda pod sukienką :)


3-pak Barbie: wróżka, syrenka i księżniczka: z tych trzech najbardziej spodobała mi się syrenka, może dlatego, że nie mam zielonego pojęcia, jaki to face mold i mam wrażenie, że takiej jeszcze nie mamy :-)




Elsa i Anna z bajki "Kraina Lodu" firmy Hasbro





Na koniec Carla Bailarina firmy Paola Reina. Zdecydowanie to ją uznałam za najbardziej atrakcyjną. Skradła moje serce od pierwszego ujrzenia i nie mogę się na nią napatrzeć. Sposób zapakowania w pudełko, ba! nawet samo pudełko mnie urzekło :-), a co dopiero laleczka: jej piękne oczy otoczone ślicznymi rzęsami, mięciutkie włosy i wspaniały zapach wanilii, który się unosił po otwarciu pudełka.





A która Wam najbardziej się podoba i dlaczego właśnie Carla? :D

niedziela, 17 grudnia 2017

niedziela, 10 grudnia 2017

Ślubna

Suknia ślubna powstała na życzenie mojej córeczki. Wyboru lalki również ona dokonała.





Nie mogłam jednak odmówić sobie przyjemności sfotografowania w tej sukni mojej ulubionej lalki.






Istnieje możliwość wykonania na zamówienie takiej samej sukni. Osoby zainteresowane zapraszam do kontaktu: moneczka74@gmail.com